Zgodnie z komunikatem policji procedura odesłań z Finlandii do Iraku będzie kontynuowana tylko wobec tych cudzoziemców, którzy popełnili przestępstwo. Według szefowej MSW Marii Ohisalo decyzja policji ma związek z wydanym w czwartek przez Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeczeniem, w którym uznano, że Finlandia naruszyła po raz pierwszy w swej historii podstawowy art. 2 Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności odnoszący się do "prawa do życia". Sprawa, która trafiła do ETPCz, dotyczyła Irakijczyka, sunnity, który przybył do Finlandii w 2015 r. i ubiegał się o azyl. Twierdził, że w ojczyźnie jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie i pozostawał w konflikcie ze swoim współpracownikiem - szyitą. Fińskie służby migracyjne oraz sąd nie przyznały mu prawa do azylu i w 2017 r. mężczyzna powrócił do Iraku. W trzy tygodnie po powrocie do ojczyzny został zastrzelony. W rozstrzygnięciu trybunału zwrócono uwagę, że Irakijczyk dostarczył fińskim urzędnikom szczegółowe informacje związane z zagrożeniem swojego życia w Iraku (strzelanina i eksplozja), a te nie potraktowały poważnie tych przypadków i nie zanalizowały ich pod kątem tego, że były wymierzone w niego osobiście, jak i że mogły mieć związek z pochodzeniem religijnym oraz napięciami między szyitami i sunnitami. "Wyrok ETPCz jest haniebny dla Finlandii" - napisała na Twitterze szefowa MSW, dodając, że należy zapewnić, aby podobna sytuacja więcej się nie powtórzyła. "Błędna ocena ryzyka" Komentując decyzję policji, minister wyjaśniła, że obecnie po decyzji ETPCz służby migracyjne analizują, w ilu przypadkach w trakcie postępowań administracyjnych mogła wystąpić "błędna ocena ryzyka", która, w przypadku Irakijczyka, doprowadziła do wysłania człowieka na śmierć. Policja poinformowała również, że wstrzymanie realizacji decyzji urzędników w sprawie wydaleń z Finlandii rozważa także w przypadku innych państw, nie tylko Iraku. Od początku 2019 r. Fiński Urząd Imigracyjny (Migri) wydał decyzje o deportacji wobec ponad 150 obywateli Iraku (łącznie wobec ponad 1650 osób różnych narodowości). Postanowienie te nie oznaczają, że wszystkie deportacje zostały zrealizowane. Za wykonanie decyzji odpowiedzialna jest policja i straż graniczna. Do jesieni policja uczestniczyła w odesłaniu do Iraku ponad 40 osób. Sprawy dotyczące Irakijczyków stanowią obecnie niespełna 10 proc. wszystkich decyzji administracyjnych podejmowanych wobec cudzoziemców dotyczących azylu, prawa pobytu, obywatelstwa, ochrony międzynarodowej czy wydalenia z kraju. Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)