Tylko w ciągu ostatniej doby amerykańska straż graniczna zatrzymała 40 kobiet wraz z dziećmi. Akcje te przeprowadzono przede wszystkim w takich stanach jak Teksas, Karolina Północna oraz Dakota Południowa. Takich działań do końca przyszłego miesiąca będzie dużo więcej. Zatrzymania a następnie przymusowa deportacja przede wszystkim obejmuje matki z dziećmi, którym ze względu na złamanie przepisów imigracyjnych, już wcześniej nakazano opuszczenie Stanów Zjednoczonych. Dotyczy również tych młodych osób, które nielegalnie przekroczyły granice, ale już podczas pobytu w USA skończyły 18 lat. To przede wszystkim obywatele takich państw jak Meksyk, Honduras, Salwador czy Gwatemala. Zdaniem amerykańskiego rządu, wszystko ma na celu zniechęcenie nielegalnych imigrantów do przyjazdu. Działania te skrytykowała demokratyczna kandydatka na prezydenta Hilary Clinton nazywając je ''nieludzkimi''.