Śledczy oświadczyli, że w sobotę "agresywnie nastawieni obywatele uczestniczący w zgromadzeniu w centrum Moskwy, odbywającym się bez zezwolenia władz" ranili dwóch funkcjonariuszy gwardii narodowej (Rosgwardii) i jednego policjanta. W innym miejscu Moskwy - zdaniem śledczych - mężczyzna najechał samochodem na policjanta "w odpowiedzi na prawomocne żądania" funkcjonariusza. Wcześniej w niedzielę zatrzymana została w Moskwie aktywistka punkrockowej grupy Pussy Riot Maria Alochina, która poinformowała o wszczęciu sprawy karnej o potrąceniu policjanta przez samochód, w którym się znajdowała. Nie jest jasne, kto jest podejrzanym w tej sprawie. Alochina nie ma prawa jazdy ani też samochodu. Sprawy karne dotyczące domniemanej przemocy wobec funkcjonariuszy głośne były w 2019 roku, gdy w Moskwie odbyły się protesty związane z wyborami do Dumy Miejskiej. Na podstawie tych artykułów kodeksu karnego kilku uczestników protestów stanęło przed sądem. Zapadły wyroki pozbawienia wolności.