Demonstrujący nieśli transparenty z napisami "Żadnej krwi za ropę", próbowali też spalić izraelską flagę. Według policji protest przebiegał bez zakłóceń. Premier Australii John Howard powiedział, że jego rząd preferuje dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu z Irakiem, nie odrzucił jednak przyłączenia się Australii do amerykańskiej inwazji, nawet bez akceptacji ONZ. Australia poparła amerykańską wojnę w Afganistanie i wsparła armię USA swoimi żołnierzami.