Niemiecki prokurator zarzuca 89-letniemu oskarżonemu, że w 1943 roku jako strażnik w nazistowskim obozie koncentracyjnym w Sobiborze prowadził tysiące Żydów do komór gazowych. Głównym materiałem dowodowym jest potwierdzenie służby w SS z numerem 1393. Także z listy przekwaterowanych z marca 1943 roku wynika, że Demjaniuk został przeniesiony do Sobiboru. O dalszym postępowaniu wobec Demjaniuka zdecydować ma II sąd krajowy w Monachium. Terminu wstępnej rozprawy na razie nie wyznaczono. Cytowany przez dpa adwokat Demjaniuka Guenther Maull powiedział w poniedziałek, że nie sądzi, iż proces oskarżonego rozpocznie się przed końcem września. W maju tego roku John Demjaniuk został deportowany z USA, gdzie mieszkał, do Niemiec i przebywa w więzieniu śledczym. Na początku czerwca biegli uznali, że stan jego zdrowia pozwala na postawienie go przed sądem, może on jednak uczestniczyć w rozprawie nie dłużej niż trzy godziny dziennie, przez dwie 90-minutowe sesje. Pochodzący z Ukrainy Demjaniuk miał oprócz Sobiboru służyć jako strażnik w obozach koncentracyjnych na Majdanku, w Treblince i Flossenbuergu. Dawni więźniowie twierdzą, że nazywano go "Iwanem Groźnym". Oskarżony nie przyznaje się do zarzutów zbrodni nazistowskich, utrzymując, że był żołnierzem Armii Czerwonej i dostał się do niewoli niemieckiej w 1942 roku. W 1952 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracował jako robotnik w fabryce samochodów. Demjaniuka dwukrotnie pozbawiano obywatelstwa USA. W 1986 roku został wydany Izraelowi w związku z oskarżeniem o udział w zagładzie Żydów. Został skazany na śmierć w procesie dotyczącym czynów, których miał się dopuścić w czasie, gdy był strażnikiem w obozie w Treblince. Jednak Sąd Najwyższy Izraela uchylił ten wyrok, uzasadniając, że nie ma wystarczających dowodów, iż oskarżony był osławionym "Iwanem Groźnym". Demjaniuk wrócił po tym wyroku do Stanów Zjednoczonych. Jest bezpaństwowcem. Telewizja o "polskim obozie zagłady Sobibór" Niemiecka telewizja informacyjna N24 użyła dziś fałszywego sformułowania "polski obóz zagłady Sobibór". Pojawiło się ono na czerwonym pasku w dole ekranu w pilnej informacji na temat Demjaniuka. Telewizja podała, że prokuratura w Monachium zarzuca Demjaniukowi, iż w 1943 roku jako strażnik "w polskim obozie zagłady Sobibór" prowadził tysiące Żydów do komór gazowych. Polska ambasada w Berlinie już podjęła interwencję w tej sprawie - powiedziała I sekretarz Kinga Wustinger. N24 jest stacją prywatną, wchodzącą w skład koncernu ProSiebenSat 1 Media. Ma siedzibę w Berlinie.