Członkowie delegacji Rady Europy szczególną uwagę zwrócą na kwestie przestrzegania praw człowieka przez rosyjskich żołnierzy. Delegacja będzie miała jednak cały czas eskortę rosyjskich sił bezpieczeństwa i będzie mogła zobaczyć tylko to, na co pozwolą jej Rosjanie. W styczniu członkowie Rady Europy - po burzliwych dyskusjach - nie zdecydowali się zawiesić członkostwo Rosji w tej organizacji. Dali jednak Moskwie ultimatum: albo do kwietnia udowodni, że jest ona gotowa przestrzegać praw człowieka, albo sprawa wykluczenia znów wróci pod obrady. Teraz Delegacja Rady ma sprawdzić, czy rzeczywiście sytuacja poprawiła się. Wielu komentatorów wątpi jednak w możliwość rzetelnego ocenienia tego, co dzieje się w Czeczenii.