Duński premier zapowiedział, że rząd zaostrzy działania wobec alternatywnych społeczeństw, które rozwijają się w miejskich gettach. - Wyznaczymy nowe cele tak, by całkowicie zlikwidować getta. W niektórych miejscach rozbijemy beton i wyburzymy budynki. Dla ich mieszkańców stworzymy nowe mieszkania w innych miejscach - powiedział w noworocznym orędziu Lars Lokke Rasmussen. Zdaniem premiera w dzielnicach, w których żyją imigranci obowiązują inne niż duńskie wartości.Rząd przedstawi projekt zmian prawa o cudzoziemcach w przyszłym tygodniu. Politycy Duńskiej Partii Ludowej zapowiedzieli już własne poprawki do przyszłej nowelizacji ustawy. Nacjonaliści chcą, by w dzielnicach zamieszkałych w większości przez imigrantów od godziny 20. została wprowadzona godzina policyjna dla nieletnich oraz zakaz budowy nowych meczetów. Żądają również, by zabronić obchodzenia muzułmańskich świąt w instytucjach i urzędach. Chcą także, by osoby z tymczasowym azylem mogły być deportowane.W Danii za getta uważa się 22 osiedla mieszkaniowe w kilku dużych miastach. Są to obszary zamieszkane przez więcej niż tysiąc mieszkańców, którzy pochodzą spoza zachodniego kręgu kulturowego. Stanowią oni ponad połowę ogólnej liczby mieszkańców danego obszaru.