Aleksandra Górecka z Amnesty International mówi, że propozycje zmian nie są zgodne z obowiązującym systemem ochrony praw człowieka. W jej opinii, to nieludzkie, by narażać osoby zmuszone do uciekania przed niebezpieczeństwem oraz zostawienia całego swojego dobytku i majątku w kraju pochodzenia, na opłacanie sobie pobytu w Danii. Zdaniem ekspertki jest to ewidentnie prawo, które ma na celu odstraszyć osoby poszukujące azylu w Danii. "Wydaje mi się, że jest to główny powód, dla którego ma miejsce zaostrzenie przepisów i dla którego w tę stronę idzie rząd Danii" - mówi Aleksandra Górecka. Wczoraj w Parlamencie Europejskim w komisji ds. swobód obywatelskich z przedstawicielami duńskich władz dyskutowano na temat planowanych zmian.