Pięciu mężczyzn podejrzewanych o przygotowywanie ataku terrorystycznego na redakcję duńskiej gazety, która opublikowała karykatury proroka Mahometa aresztowano w środę. Celem miała być redakcja dziennika "Jyllands-Posten" w Kopenhadze. Wieczorem tego dnia o godz. 21. pod odkryciu "podejrzanych przedmiotów lub ładunków wybuchowych" w mieszkaniu jednego z zatrzymanych ewakuowano mieszkańców całego budynku - poinformowały na swoich stronach internetowych dzienniki "Politiken" i "Jyllands-Posten". Agencja AFP nie zdołała uzyskać w nocy potwierdzania tej informacji ze strony duńskiej policji. Według "Politikien", jeszcze o północy mieszkańcy nie mogli wrócić do budynku, a na miejscu pracowali saperzy, którzy sprowadzili przeznaczonego do odpalania ładunków wybuchowych na odległość - pisze AFP. Szef duńskich służb specjalnych PET Jakob Scharf oświadczył wcześniej w środę, że zatrzymani należą do islamskiej grupy zbrojnej i mają powiązania z "międzynarodową siatką". Dodał, że zamach miał być prawdopodobnie przeprowadzony na wzór ataku z Bombaju w 2008 roku, gdzie terroryści strzelali na oślep do przypadkowych ludzi. Przy okazji zatrzymań skonfiskowano broń automatyczną, tłumik i amunicję. W ramach wspólnej operacji służb obu krajów czterech mężczyzn aresztowano w Danii, a jednego - 37-letniego obywatela szwedzkiego o korzeniach tunezyjskich - w Szwecji. Zdaniem duńskiego ministra sprawiedliwości Larsa Barfoeda udaremniony właśnie spisek był najpoważniejszym ze wszystkich, jakie do tej pory przygotowywano w Danii.