Czystki w argentyńskim rządzie. Pierwsze decyzje nowego prezydenta

Oprac.: Aleksandra Kozyra

Nowy prezydent Argentyny przeprowadził ministerialne czystki. Skonstruowany przez Javiera Milei gabinet będzie składał się z ośmiu ministrów - wcześniej było ich 19. Część resortów, w tym m.in. ministerstwo zdrowia i kultury zostaną zlikwidowane lub włączone do innych jednostek. Znany ze skrajnie liberalnego podejścia do ekonomii polityk zamierza w ten sposób walczyć z nadmiernymi wydatkami państwa i wysoką inflacją.

Prezydent Argentyny jest zwolennikiem ograniczenia wydatków administracyjnych państwa
Prezydent Argentyny jest zwolennikiem ograniczenia wydatków administracyjnych państwaJUAN MABROMATAAFP

Rząd nowo wybranego prezydenta Argentyny, ultraliberała Javiera Milei, 10 grudnia zastąpi dotychczasowy gabinet lewicowego peronisty Alberto Fernandeza. Skład nowej władzy ogłoszono oficjalnie w czwartek - w miejsce dotychczasowych 19 ministrów prezydent zapowiedział jedynie osiem nazwisk.

Na nowy będą składać się ministerstwa obrony, sprawiedliwości, gospodarki, zasobów ludzkich, spraw zagranicznych, bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych. Pozostałe resorty jak m.in. zdrowia, ochrony środowiska, nauki, kultury, turystyki czy sportu zostają włączone "dla oszczędności" do innych ministerstw lub zlikwidowane.

W pierwszych komentarzach media Ameryki Łacińskiej interpretują "konstrukcję" gabinetu prezydenta Mileia jako konsekwentny wybór tego polityka, zwolennika skrajnego liberalizmu ekonomicznego, który obejmując władzę w Argentynie postanowił pozostawić "więcej inicjatywy obywatelom".

Ma to dotyczyć również bezpieczeństwa wewnętrznego w kraju; w toku swej kampanii wyborczej Milei głosił m.in. potrzebę daleko idącej liberalizacji przepisów w sprawie dostępu obywateli do broni.

Powyborcze porządki w Argentynie. Prezydent ogranicza liczbę ministerstw i wydatki państwa

Komentator polityczny wpływowego argentyńskiego portalu "Pagina 12" wymienia jako jedną ze znaczących zmian zapowiedzianych przez nowego prezydenta uchwalenie "ustawy o autarkii finansowej (samowystarczalność gospodarcza - przyp. red.) argentyńskiego Sądu Najwyższego". Ma on odegrać ważną rolę w realizacji programu liberalnych reform ustrojowych zapowiedzianych przez prezydenta elekta.

Jedną z kluczowych reform motywowanych fatalnym stanem argentyńskich finansów zapowiadanych w kampanii wyborczej ma być zmniejszenie dofinansowywania argentyńskiej administracji prowincjonalnej. Argentyna boryka się z najwyższą w regionie inflacją, która sięga 145 proc. w stosunku rocznym.

Trzeba odwrócić działanie mechanizmu: to podatki ściągane w prowincjach powinny finansować kraj - powtarzał Javier Milei jeszcze przed wygraną w wyborach prezydenckich.

53-letni skrajnie prawicowy liberał Milei wygrał wybory prezydenckie 19 listopada. Po przeliczeniu 97,5 proc. głosów Milei miał ich 55,8 proc. a jego konkurent, peronista Sergio Massa, dotychczasowy minister gospodarki - 44,2 proc.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Kosiniak-Kamysz o Orlenie: Koncern jest po to, by służył ludziom Polsat NewsPolsat News