Platforma wykorzystywana do mycia okien na najwyższych piętrach nowo otwartego budynku obsunęła się kilkanaście metrów w dół i przechyliła o 70 stopni. - Chwyciłem telefon i zadzwoniłem do żony - powiedział jeden z czyścicieli, tłumacząc, że nie chciał, by ta się martwiła. - Wziąłem się w garść i miałem nadzieję, że nie spadniemy - przyznał drugi z nich.W czasie akcji ratunkowej strażacy przecięli jedno z okien nowo wybudowanego budynku. Udało się im sprowadzić czyścicieli okna bezpiecznie na ziemię.