Nagranie udowodniło, że różne wydmy wydają różne tony, a o tym, jaki dźwięk słyszymy, decyduje rozmiar i budowa pojedynczych ziarenek, a nie ilość piachu w ogóle. Obalono mit, że ów dźwięk to wynik rezonansu, w jaki wpada cała wydma. Znaczenie ma tylko kilkucentymetrowa warstwa zsuwającego się po zboczu piasku. Z czasem zresztą, gdy ziarenka się zetrą, wydma milknie, bezpowrotnie.