Do ataku doszło w piątek rano. Trzech napastników próbowało wejść do konsulatu, ale zostali zatrzymani przez strażników w punkcie kontrolnym. Policja ich zastrzeliła. Do strzelaniny doszło także w pobliżu konsulatu. W okolicznych dzielnicach słychać było eksplozję i wymianę ognia, a na pierwszych zdjęciach z miejsca zdarzenia widać wznoszący się nad budynkiem słup dymu. Lokalna policja poinformowała, że napastnicy użyli samochodu wypełnionego materiałami wybuchowymi oraz pasów szahida. Według nieoficjalnych informacji, w ataku zginęły co najmniej cztery osoby, w tym dwóch policjantów. Do ataku przyznali się separatyści, którzy sprzeciwiają się chińskim inwestycjom w zachodnim Pakistanie.