Odwiedzi również znajdującą się w pobliżu Farmę Nadziei, ośrodek odwykowy dla narkomanów, prowadzony przez zakonników. Po porannej mszy w seminarium "Bom Jesus" w Aparecida, papież pojedzie do pobliskiej miejscowości Guaratingueta na spotkanie z dwoma tysiącami narkomanów, wychodzących z nałogu. Będzie to, jak się podkreśla, wydarzenie wyjątkowe w pontyfikacie Benedykta XVI, postrzeganego przede wszystkim jako teolog i naukowiec. Tymczasem właśnie na Farmie Nadziei będzie można go zobaczyć jako zainspirowanego przez odwagę Jana Pawła II duszpasterza i przewodnika, nie bojącego się najtrudniejszych wyzwań współczesnego świata. Na spotkanie z papieżem przybędą młodzi ludzie, przebywający w takich ośrodkach odwykowych zarówno w Brazylii, jak w innych krajach świata. Terapia stosowana na działających od blisko ćwierć wieku Farmach Nadziei polega na pomocy duchowej i pracy fizycznej. Następnie w Aparecida Benedykt XVI podejmie obiadem uczestników V Konferencji Generalnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAM), której obrady oficjalnie zainauguruje w czasie mszy w niedzielę. Aparecida, która będzie gość papieża przez dwa dni, liczy 36 tysięcy mieszkańców. Sanktuarium, nazywane sercem kultu maryjnego Brazylii, zostało tam zbudowane w 1745 roku, choć jego początki sięgają XVI wieku. Każdego roku sanktuarium maryjne odwiedza 7 milionów pielgrzymów. Przez wieki zostało ono tak rozbudowane, że stało się jedną z największych świątyń na świecie. W dniach poprzedzających papieską pielgrzymkę z miasta tego napłynęły informacje o rosnącej tam od początku roku liczbie przypadków zachorowań na bardzo groźną, przenoszoną przez komary chorobę wirusową nazywaną "dengue", a przypominającą malarię. Przed przybyciem papieża do miasta udał się szwadron 60 specjalistów, którzy w ramach walki z chorobą likwidowali skupiska komarów i przeczesywali niemal dom po domu. W Aparecida spodziewanych jest w sobotę i niedzielę pół miliona wiernych.