Pasażerowie pociągów firmy Eurostar, które utknęły w nocy w tunelu pod kanałem La Manche, po kilkunastu godzinach zostali dowiezieni po południu autokarami do Londynu. Czterema pociągami łącznie podróżowało ok. 2400 pasażerów. Ruch w tunelu ma być wznowiony w niedzielę lub w poniedziałek. Przyczyną awarii szybkobieżnych pociągów relacji Paryż-Londyn była różnica temperatur wewnątrz i na zewnątrz tunelu - wyjaśnił rzecznik Eurostaru. Przewoźnik musiał zawrócić kolejne dwa składy relacji Bruksela-Paryż, które kierowały się do tego samego tunelu. Każdym z pociągów podróżowało około 500-700 osób. Według dyrektora Eurostaru ds. eksploatacji Nicolasa Petrovica, ruch zostanie przywrócony w niedzielę. Petrovic powiedział też, że nie rozumie, jak doszło do awarii, która pociągnęła za sobą całkowite wstrzymanie ruchu w tunelu, zwrócił też uwagę na "bezprecedensowe" od kilkunastu lat warunki pogodowe. Z kolei francuska telewizja TF1 podała, że Eurostar przewiduje powrót do normalnego funkcjonowania połączeń pod Kanałem la Manche w poniedziałek. Przewóz ciężarówek i samochodów pod La Manche przywrócono według spółki Eurotunnel już z samego rana w sobotę. Dyrektor generalny Eurostaru Richard Brown przeprosił w sobotę za opóźnienia i awarię spowodowaną "ekstremalnymi warunkami pogodowymi". Jak podają brytyjskie media, pasażerowie, którzy w końcu dotarli na londyńskie dworce, krytykowali warunki w pociągu, w którym spali "na gazetach jak bezdomni włóczędzy i nikt nie wiedział, co się dzieje". Rzecznik spółki zaapelował do pasażerów, aby zrezygnowali z podróży, które nie są konieczne. Zapewnił jednak, że nie ma to związku z rozpoczętym w piątek strajkiem brytyjskich pracowników firmy. Obsadę pociągów są bowiem w stanie zapewnić maszyniści belgijscy i francuscy. Każdym z zepsutych pociągów podróżowało około 500-700 osób. Pasażerów dwóch z nich wywieziono z tunelu autokarami. Pasażerowie pozostałych dwóch czekają, aż pociągi zostaną wyciągnięte na powierzchnię przez lokomotywy ratunkowe. Firma Eurostar, która obsługuje połączenia kolejowe pod kanałem La Manche od 1994 r. ostrzegła, że ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe także w sobotę pociągi nie będą kursowały regularnie.