Wydawanie wiz w Rosji, a nie na Ukrainie oznacza, że dyplomacja tych krajów de facto uznaje aneksję Krymu przez Rosję.Wizy wydawano po cichu, bez rozgłosu, ale sprawa wyszła na jaw dzięki rosyjskim biurom podróży. Firmy pośredniczące w uzyskaniu wiz ujawniają, że konsulaty tych krajów przymykają oko i wklejają wizy w nowe rosyjskie paszporty mieszkańców zajętego przez Rosję Krymu. (abs) Przemysław Marzec CZYTAJ TAKŻE NA RMF24.PL