Po dziesięciu latach prac nad projektem, prascy radni pod koniec listopada zatwierdzili budowę nowego pawilonu "Arktyka" dla niedźwiedzi polarnych w miejscowym zoo. Jak donosi serwis aktualne.cz, kompleks w ogrodzie zoologicznym ma być najnowocześniejszy i jednocześnie najdroższy w całym kraju. Oszacowana na 1,2 miliarda koron (ok. 213 złotych) inwestycja zakłada m.in. postawienie trzech wybiegów- dwóch wystawowych i jednego specjalnego dla samicy, gdzie będzie mogła dojść do siebie po porodzie. Oprócz tego niedźwiedzie będą mogły korzystać z kilku basenów, potoku i platformy do nurkowania. Arktyczną atmosferę zapewnią też kostkarki do lodu i specjalne filtry, które zapewnią maksymalną przejrzystość wody. Gigantyczny kompleks zajmie łącznie osiem tysięcy metrów kwadratowych. Obecnie niedźwiedzie mieszkają w niespełniającym już warunków budynku z lat 30. XX wieku. Nowy pawilon dla niedźwiedzi budzi kontrowersje. "Absurd nie do obronienia" Początkowo pawilon miał kosztować 870 milionów koron (154 miliony złotych), a skok ceny wzbudził oburzenie części społeczeństwa. Według byłego dyrektora praskiego zoo, Petra Fejka, koszt jest wygórowany. - Początkowo chodziło o lepsze warunki dla niedźwiedzi polarnych, teraz przypomina to potwora. Autentyczna przyroda na tyłach terenu zostanie zabetonowana i zastąpiona budynkami, technologią, sztucznymi skałami i wodospadami. Nie tylko konstrukcja, ale także późniejsze utrzymywanie obiektu będą bardzo kosztowne" - napisał Fejk w swoich mediach społecznościowych. Podobne obiekcje ma ekspert ds. walki z korupcją i były dyrektor Transparency International, David Ondráčka, który nazwał inwestycję "absurdem nie do obronienia". - Jest to rozrzutność, na którą nie możemy sobie pozwolić - stwierdził na antenie Telewizji Czeskiej, wskazując, że obecnie różnymi pakietami oszczędnościowymi dąży do zmniejszenia kosztów funkcjonowania publicznych obiektów i administracji. Kosztowna inwestycja w praskim zoo. Radna wskazuje na łódzkie "Orientarium" Jak jednak twierdzi rzecznik zoo, Filip Mašek, wzrost cen ma swoje uzasadnienie. Wskazuje m.in. na zaostrzenie przepisów Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów dotyczących hodowli dużych zwierząt, wydzielona część kompleksu posłuży też fokom. - Obecne szacunki oczywiście wzrosły również w wyniku wzrostu cen robót budowlanych i materiałów oraz wpływu inflacji - wyjaśniał rzecznik, dodając, że obiekt zostanie zbudowany na trudnym terenie. Również miejska radna ds. środowiska Jana Komrsková (Piraci), broni projektu, wskazując na inne, zagraniczne inwestycje. - Rekonstrukcja pawilonów sawanny w zoo w Berlinie i Zurychu również kosztowała od miliarda do półtora miliarda. Budowa "Orientarium" w zoo w Łodzi pochłonęła ponad dwa miliardy koron - argumentowała w rozmowie z aktualne.cz. Pieniędzy niedźwiedziom nie chce żałować również Jan Zukal, dyrektor Instytutu Biologii Kręgowców Akademii Nauk, który twierdzi, że jedynie w ogrodach zoologicznym jesteśmy w stanie zapewnić ochronę tym zagrożonych wyginięciem drapieżnikom. To właśnie hodowla może mieć w przyszłości kluczowe znaczenie dla odbudowy i wspierania populacji niedźwiedzi polarnych na wolności. Źródło: aktualne.cz *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!