"To żadna tajemnica - mówi gazecie pułkownik Jindrzich Sita, dowódca czeskiego szpitala wojskowego w Afganistanie. Bakteria atakuje błonę śluzową okrężnicy, powodując stan zapalny. Do epidemii dochodzi najczęściej w krajach o niskich standardach higienicznych. Choroba rozprzestrzenia się poprzez zakażoną wodę, mogą ją roznosić także muchy" - mówi czeski lekarz. Przypomnijmy, że jak dotąd na tajemniczą, jak twierdzą Brytyjczycy, chorobę cierpi 40 osób z brytyjskiego personelu. Ponad 300 poddano kwarantannie, a osiem najciężej chorych przewieziono do Wielkiej Brytanii. Chorzy skarżyli się na biegunkę i wymioty. Wszyscy należą do personelu medycznego ze szpitala polowego w bazie lotniczej Bagram, na północ od Kabulu.