Propozycję taką przedstawił odwiedzającemu Pragę ministrowi spraw zagranicznych Iraku Hosziarowi Zebariemu szef czeskiego resortu obrony Alexandr Vondra. Oprócz samolotów Czechy chcą dostarczyć Irakowi systemy radarowe, wyremontować importowane z ZSRR śmigłowce, unowocześnić lotniska oraz zmodernizować czołgi. W rozmowie z agencją CTK Vondra nie wykluczył, że umowa zostanie zawarta już w czasie majowej wizyty premiera Czech Petra Neczasa w Bagdadzie. Minister dodał, że czeski przemysł zbrojeniowy może ponadto zaoferować Irakowi broń ręczną. Neczas będzie w Iraku 24 i 25 maja. Jesienią o możliwej sprzedaży 25 samolotów L-159 ALCA pisał czeski tygodnik ekonomiczny "Euro". Według niego, ewentualna transakcja uzależniona jest od zgody USA jako dostawcy części wyposażenia tych maszyn. Aero L-159 ALCA (Advanced Light Combat Aircraft) to lekki bojowy samolot odrzutowy, przeznaczony przede wszystkim do atakowania celów naziemnych. Może także być wykorzystywany do rozpoznania i walki powietrznej. W czeskim lotnictwie służy około 30 takich maszyn, próbuje się również sprzedawać je za granicę. Kilka samolotów L-159 służy w lotnictwie węgierskim, a zakup około 20 maszyn rozważa Austria. Z Pragi Michał Zabłocki