Zgłoszenie dostarczone do prokuratury mówi o kwestionowaniu ludobójstwa, a także zbrodni komunizmu przeciwko ludzkości. W Czechach za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat. Oberfalzer za skandaliczne uważa przypisywanie przez KSM mordu dokonanego na polskich oficerach nazistom, szczególnie - jak podkreśla - po oficjalnych przeprosinach złożonych przez przedstawicieli władz Rosji. Dodaje, że młodzieżówka komunistyczna za prawdę nadal uważa dokumenty Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych (NKWD ) i powtarza to, co przez dziesiątki lat o Katyniu mówił Związek Radziecki. KSM twierdzi, że dowody, według których mord zleciło kierownictwo ZSRR, zostały sfałszowane. "Falsyfikacja sprawy katyńskiej jest tym bardziej haniebna, że uczestniczy w niej antykomunistyczna administracja Rosji z (premierem Władimirem) Putinem i (prezydentem Dmitrijem) Miedwiediewem na czele" - pisze w jednym z artykułów, zamieszczonych na swych witrynach internetowych. "Jakiekolwiek aprobowanie, usprawiedliwianie, czy zacieranie prawdy o zbrodniach, które popełniono przeciw ludzkości i przeciw demokracji, zagraża demokracji. Jeśli państwo demokratyczne nie będzie zdecydowanie i zrozumiale występować przeciwko takim czynom, to może dojść do fatalnych skutków, które znamy z przeszłości" - powiedział Oberfalzer, cytowany przez agencję CzTK. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa senator złożył w prokuraturze po południu. Oprócz niego podpisali je były komendant główny czeskiej policji Stanislav Novotny i szef Instytutu Informacyjnego, nowo powstałego ośrodka analiz politycznych, Petr Cibulka.