Jednak zdaniem Rosjan, samoloty prawdopodobnie rozbiły się o górskie szczyty. - Niemożliwe jest by terroryści zdołali zestrzelić nasze myśliwce. Latają one na wysokości tysiąca pięciuset metrów - poinformował rzecznik rosyjskiego sztabu wojskowego. Czeczeńcom udał osię jednak w październiku ubiegłego roku, strącić rosyjską maszynę, a zestrzelonym samolotem był właśnie Su 25.