W wywiadzie dla jednej z rosyjskich rozgłośni radiowych rzecznik Maschadowa, Salambek Maigov powiedział, że spotkał się przedstawicielami amerykańskiego departamentu Stanu, Pentagonu, Kongresu i Senatu. Nie ujawnił jednak, gdzie i kiedy odbyły się te rozmowy. Maigov zapewnił Amerykanów, że władze zbuntowanej republiki są gotowe przyłączyć się do koalicji antyterrorystycznej, której przewodzą USA. - Z rozmów tych wynikało, że Amerykanie mają obiektywny obraz tego, co dzieje się w Czeczenii - podkreślał rzecznik Maschadowa. Na razie jednak spotkanie nie zaowocowało żadnymi decyzjami. Maschadow zawsze dystansował się od operacji wymierzonych w rosyjskich cywilów, określając je mianem ataków terrorystycznych. Jednak wielu dowódców polowych nie ma takich skrupułów. Szamil Basajew wyszkolił grupę kobiet-kamikaze, które mają atakować rosyjskie miasta. Prawdopodobnie dwie z tych tzw. śmiertelnic przeprowadziły na początku miesiąca zamach na koncercie rockowym w Moskwie, w którym zginęło 15 osób.