"Nieprawda, że będą zwracane pieniądze. Nie ma ku temu najmniejszej podstawy. Uważam za absurdalne to, że europejscy audytorzy dokonują wykładni czeskiego prawa i pouczają nas, jaka ma być jego wykładnia" - powiedział Babisz na początku debaty nad rządowym projektem przyszłorocznego budżetu. Wyraził przekonanie, że nie ma i nie może mieć żadnego konfliktu interesów, bowiem postąpił zgodnie z prawem, przenosząc własność swej byłej spółki Agrofert na fundusze powiernicze. Według czeskich mediów, audyt KE ustalił, że Babisz popadł w konflikt interesów, gdyż nadal pozostaje faktycznym właścicielem holdingu Agrofert. Jak poinformował serwer Info.cz, zgodnie z raportem z audytu Czechy mają zwrócić Unii Europejskiej 235 mln koron (39,5 mln złotych) z otrzymanych przez Agrofert dotacji. Według przedstawicieli rządu, treść dokumentu nie zostanie na razie opublikowana, gdyż takie jest życzenie KE. "Audytor właściwie wzywa Republikę Czeską, aby poinformowała, czy akceptuje wnioski z audytu, czy też nie. Zatem zaakceptuje lub nie zaakceptuje" - wskazał Babisz. Wyjaśnił, że zabrał głos w sprawie audytu, ponieważ na czwartek w Izbie Poselskiej zaplanowano debatę na ten temat. "Nie mam żadnego powodu, żeby w tym uczestniczyć, ponieważ krótko mówiąc, mnie to nie dotyczy" - oznajmił Babisz. Domniemane wyłudzenie unijnej dotacji W środę prokurator generalny Pavol Zeman uchylił jako niezgodną z prawem i przedwczesną decyzję prokuratury w Pradze o umorzeniu postępowania karnego w sprawie domniemanego wyłudzenia przez Babisza i jego doradczynię Janę Mayerova unijnej dotacji dla ośrodka wypoczynkowego Czapi Hnizdo (Bocianie Gniazdo). Położony w powiecie Beneszov w środkowych Czechach ośrodek został na pewien czas formalnie wyłączony z należącego do Babisza Agrofertu, by mógł skorzystać z unijnego wsparcia dla małych i średnich firm. Po kilku latach, gdy warunki przyznania dotacji zostały dotrzymane, ośrodek powrócił do Agrofertu. Na wniosek policji Izba Poselska pozbawiła w 2017 roku Babisza immunitetu, by można było prowadzić wobec niego czynności dochodzeniowe w tej sprawie. Konflikt interesów to kwestia odrębna, chodzi w niej o rolę Babisza jako szefa rządu w procesie rozdzielania funduszy unijnych przy jednoczesnym osobistym korzystaniu z nich. Holding Agrofert jest największym podmiotem gospodarczym w czeskim sektorze rolnym i tamtejszym przemyśle spożywczym, a drugim co do wielkości w czeskim przemyśle chemicznym; jest ponadto mocno zaangażowany kapitałowo w media i w gospodarkę leśną. W roku 2017 zatrudniał łącznie około 33 tys. ludzi, z tego 22 tys. w Czechach. Babisz był właścicielem wszystkich akcji holdingu do lutego 2017 roku, kiedy to przekazał je w całości funduszom powierniczym. Z Pragi Piotr Górecki