Od dziś obowiązuje ograniczona możliwość wjazdu obcokrajowców do Czech. Jak informuje polski MSZ, podróżni z Polski mogą wjechać na terytorium Czech wyłącznie w uzasadnionych przypadkach, o ile posiadają negatywny wynik testu na koronawirusa. Wyjazdy w celach turystycznych nie są możliwe, restauracje pozostaną zamknięte, zaś hotele mogą kwaterować podróżnych jedynie w ramach podróży służbowych. Wyjątek dotyczy jednodniowych pobytów na stokach narciarskich, które również wymagają testu PCR. "Przyjazd do Czech na okres powyżej 24 godzin wymaga wypełnienia elektronicznego formularza lokalizacyjnego, okazania negatywnego testu PCR wykonanego nie później niż do 72 godzin przed wjazdem lub poddania się testowi PCR w ciągu pięciu dni od przyjazdu i przedłożenia wyniku badania do regionalnej stacji higieny (w przeciwnym wypadku obowiązuje kwarantanna)" - informuje polski MSZ. Ograniczenia nie obejmują m.in. pracowników transgranicznych, uczniów i studentów oraz pracowników transportu międzynarodowego. Możliwy jest też tranzyt przez teren Czech, który nie jest dłuższy niż 12 godzin. Czeska policja zapowiada, że od 18 grudnia będą przeprowadzane wyrywkowe kontrole na drogach dojazdowych od czeskiej granicy do ośrodków narciarskich. - Policja będzie przeprowadzać wyrywkowe kontrole na drogach dojazdowych od granic do ośrodków narciarskich. Intensywne działania kontrolne będą realizowane głównie w regionach graniczących z Polską - informuje kpt. David Schön z czeskiej policji.