Według czeskiego MSZ w rosyjskiej stolicy po wzajemnym wydaleniu dyplomatów jest pięciu dyplomatów, w tym ambasador, oraz 19 pracowników administracyjno-technicznych. W Pradze jest 27 rosyjskich dyplomatów i 67 pracowników. "Rosjanie mają czas do końca maja na wyrównanie liczby dyplomatów i pracowników w placówkach" - podano. Rosyjskie MSZ wezwało dziś czeskiego ambasadora w Moskwie. Brak reakcji na ultimatum Decyzja czeskiego rządu wynika z braku reakcji Rosjan na przedstawione wcześniej ultimatum. Czesi oczekiwali przywrócenia 20 swoich dyplomatów wydalonych w niedzielę z Moskwy. Dzień wcześniej to strona czeska zdecydowała o wydaleniu 18 pracowników rosyjskiej ambasady w Pradze uznanych za szpiegów. Związane jest to z ustaleniami czeskiego kontrwywiadu, który posiada dowody na związek agentów rosyjskich służb z wybuchem w składach amunicji na Morawach w 2014 r. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ