Premier Topolanek przyznał, że zrobił błąd, pozostawiając kampanię przedstawicielom regionalnym, zamiast sam się w nią zaangażować, lecz powiedział, że wcześniejsze wybory, których domaga się lider opozycji, tylko by ten błąd pogłębiły. - Uważałbym zmianę (...), której domaga się Jirzi Paroubek, za kontynuowanie tego błędnego kursu - powiedział czeski premier.