Czescy strażacy przed czwartą nad ranem udali się do pożaru domku ogrodowego niedaleko Ołomuńca. Kiedy przybyli na miejsce palił się już dach domku. Wtedy właściciel poinformował ich, że w płonącym budynku znajduje się trzymetrowy żywy krokodyl nilowy. - Poruszał się swobodnie po parterze budynku o wymiarach pięć na cztery metry - relacjonuje Lucie Balážová, rzeczniczka Straży Pożarnej w województwie ołomunieckim. W interwencji strażaków pomogli pracownicy ołomunieckiego zoo. Niestety z powodu braku odpowiednich warunków, placówka nie może zająć się gadem.