Mimo że Czechy sprzeciwiają się obowiązkowemu mechanizmowi relokacji imigrantów, to jednak rząd w Pradze obiecał, iż będzie realizował decyzje unijnego szczytu, który ustalił takie właśnie rozwiązanie. Dlatego Czechy zapowiedziały, że na początek przyjmą 30 imigrantów - 20 osób z Grecji i 10 z Włoch. Kontrolę bezpieczeństwa, przeprowadzoną przez czeskie urzędy, pozytywnie przeszło jednak zaledwie siedem osób. W większości przypadków nie było możliwe ustalenie tożsamości imigrantów. Także w tej siedmioosobowej grupie nie zabrakło osób, które nie chcą przeprowadzać się do Czech. Ostatecznie przyjadą tam cztery osoby. W ubiegłym roku Czechy zadeklarowały, że przyjmą 1100 uchodźców z Grecji i 400 z obozów spoza terytorium Unii. Proces relokacji imigrantów jest powolny nie tylko w Czechach. Od września ubiegłego roku udało się rozdzielić między kraje Unii Europejskiej zaledwie 1195 osób z zaplanowanych 160 tysięcy.