Analiza substancji w kopercie adresowanej do Babisza wykazała "śmiercionośną ilość niebezpiecznej trucizny" - powiedział rzecznik Narodowego Instytutu Ochrony Nuklearnej, Chemicznej i Biologicznej Radek Pokornik.Rzecznik odmówił podania jakichkolwiek szczegółów, wyjaśniając, że zwróciła się o to do niego policja. Przeprowadzone w instytucie testy wykazały, że w kopercie, przesłanej we wtorek do ministra spraw wewnętrznych Czech Milana Chovaneca była "groźna dla życia ilość substancji podobnej do cyjanku". Obie koperty zostały przechwycone, zanim ktokolwiek mógł mieć kontakt z trucizną. Pokornik poinformował, że w innej podejrzanej kopercie wysłanej w zeszłym tygodniu do kancelarii prezydenta nie było trucizny.