W rezultacie kolizji ciągnący skład wagon silnikowy wyskoczył z szyn. Świadomy nieuchronności zderzenia maszynista wybiegł ze swej kabiny, wzywając pasażerów, by mocno się trzymali. Do szpitala w Opawie przewieziono 19 rannych, trzech z nich umieszczono tam na obserwacji, a pozostałych po opatrzeniu zwolniono do domu. Kierowca ciężarówki nie odniósł żadnych obrażeń. Wypadek nastąpił w miejscu, gdzie tor kolejowy przecina szosę pod ostrym kątem, a pociąg wyjeżdża z zakrętu. Kierowca tłumaczył się, że światła ostrzegawcze albo nie świeciły, albo nie mógł ich pod słońce widzieć. Czeska inspekcja drogowa twierdzi jednak, że światła były całkowicie sprawne.