Rzeczniczka lokalnej policji Monika Kozumplikova powiedziała, że tłum gromadził się na schodach do dyskoteki w sobotę wieczorem. Z powodu dużej liczby chętnych, którzy nie mogli wejść lub wyjść, klatka schodowa była pełna młodych ludzi. Doszło do paniki. Pierwsze zgłoszenie na telefon alarmowy z dyskoteki zarejestrowano pół godziny przed północą. Udzielono pomocy trzem mężczyznom i pięciu kobietom. Niektórzy z rannych byli pod wpływem alkoholu. Lekarze udzielali pomocy osobom z utratą przytomności i tzw. zespołem zmiażdżenia. To stan związany z gwałtownym pogorszeniem się funkcjonowania nerek, który powstaje przez długotrwały ucisk tkanki miękkiej, późniejsze uwalnianie białek powoduje zaczopowanie nerek. Policja prowadząca śledztwo prosi świadków o udzielenie informacji dotyczących zdarzenia oraz o przekazanie ewentualnych nagrań z telefonów komórkowych.