Jak powiedział Hrubesz agencji CTK, choć ponadpartyjny rząd fachowców premiera Jirzego Rusnoka złoży 13 sierpnia dymisję na ręce prezydenta Milosza Zemana, będzie nadal pełnić swoje funkcje. "Jirzi Rusnok przygotowuje się do udziału w szczycie (...). Z naszego punktu widzenia nie ma powodów do przekładania spotkania" - oświadczył rzecznik rządu.Rzecznik podkreślił, że nie otrzymał jeszcze z Budapesztu oficjalnej propozycji przełożenia szczytu. Oświadczenie czeskiego rzecznika rządu to reakcja na sobotnią wypowiedź dyrektora biura prasowego premiera Orbana Bertalana Havasiego, iż szef węgierskiego rządu jako gospodarz spotkania chce je przesunąć o dwa tygodnie ze względu na poważny kryzys rządowy w Czechach. Zdaniem Orbana do 24 sierpnia czeskiego kryzysu nie uda się jeszcze rozwiązać, ponieważ 20 sierpnia w czeskiej Izbie Poselskiej odbędzie się głosowanie w sprawie jej rozwiązania i tym samym przedterminowych wyborów, a rząd Rusnoka nie uzyskał parlamentarnego wotum zaufania. Nieformalny szczyt premierów Grupy Wyszehradzkiej ma się odbyć na zamku w Fertoed na zachodzie Węgier przy granicy z Austrią.