Michal Polak, rzecznik organizatorów manifestacji, powiedział, iż trwają starania na rzecz zalegalizowania marihuany, tak jak jest to w przypadku alkoholu czy tytoniu. Obecnie nielegalne posiadanie i rozprowadzanie narkotyków jest karalne więzieniem do 15 lat. Polak zaznaczył, iż uczestniczy manifestacji nie chcą nikogo namawiać do spożywania narkotyków, lecz wyrażali swój sprzeciw wobec kodeksu karnego, który nie rozróżnia twardych narkotyków od miękkich. - Samo uprawianie marihuany nie powinno być zabronione przez prawo - uważa Polak. W 2000 roku w Czechach spożyto ok. 25 ton marihuany, zgodnie z danymi krajowego Instytutu Statystycznego. W trakcie demonstracji przypomniano, że w 1941 r. pionier amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego Henry Ford przedstawił prototyp samochodu, którego karoseria wykonana była z konopi, a silnik napędzany był paliwem uzyskiwanym z tej rośliny. Podobne demonstracje odbyły się dziś w Pilźnie i Brnie.