Emerytury państwo będzie wypłacać na przypisane do kart konta. Karty wydawane będą za darmo, darmowa będzie też jedna wypłata gotówki w miesiącu. Za pozostałe pobierane będą już prowizje - pisze gazeta. W całych Czechach ma stanąć około tysiąca maszyn do obsługi emerytów. Dlatego też - jak zauważa "MfD" - wielu starszych ludzi będzie musiało do nich dojeżdżać lub prosić o pomoc bliskich. Zmianę krytykują głównie seniorzy ze wsi, mniejszych miast, a także organizacje pomagające ludziom starszym. Zwracają uwagę, że aby zrobić zakupy w sklepie pod domem, konieczna będzie podróż do miasta. Minister pracy Jaromir Drabek podkreśla natomiast, że państwo dzięki systemowi kart oszczędzi na przekazach pocztowych. Jego zdaniem ten sposób płatności jest przestarzały, a większość operacji finansowych wykonuje się teraz elektronicznie. Oszczędności na samych przekazach - zdaniem ministra - sięgną około 750 milionów koron rocznie (około 128 mln złotych). Karty dla emerytów to druga faza projektu wdrażania karty systemów socjalnych - tłumaczył dziennikowi minister Drabek. W pierwszej kolejności - już za pół roku - karty i rachunki otrzymają w Czechach wszyscy ludzie, pobierający od państwa zasiłki pomocowe, rodzinne, czy opiekuńcze. Według danych resortu, w Republice Czeskiej wraz z emerytami jest to około 3 mln osób. Karty dla pobierających zasiłki mają pozwolić na ściślejszą kontrolę wydatków, w tym na karanie osób, które przeznaczą pieniądze na alkohol lub papierosy. W tej chwili trwa konkurs ministerstwa pracy na obsługę całego systemu kart i kont; banki i inne instytucje finansowe mogą do niego zgłaszać się do końca sierpnia. Miesiąc później resort planuje podpisać ze zwycięzcą 12-letnią umowę. Państwo przy tym nie będzie za obsługę kont i kart nic płacić. Bank, który zdobędzie monopol na obsługę zasiłków i emerytur, zarabiać będzie na obsłudze kont i prowizjach.