Według policyjnego komunikatu, Polaka widziano w zalesionej okolicy nad plażą. Miał rzucić niedopałek papierosa w suche trawy i niską roślinność, bardzo w tym sezonie wyschnięte, a następnie spokojnie wrócił na plażę Żanjice. 18-latek został szybko zatrzymany na 72 godziny jako podejrzany o spowodowanie ogólnego zagrożenia. Trafił do aresztu w mieście Herceg Novi. Pożar szybko rozprzestrzenił się w lesie, ale został opanowany dzięki akcji z użyciem śmigłowca i samolotów gaśniczych. Jak nieoficjalnie powiedział dziennikowi "Vijesti" przedstawiciel miejscowej policji, celowe podpalenie jest przestępstwem trudnym do udowodnienia. Polaka wskazali policji plażowicze. W poszukiwaniu podpalaczy policja patroluje plaże w gminach Herceg Novi, Tivat i Kotor. Na półwyspie Lusztica w ubiegłym tygodniu kilka razy dochodziło do pożarów, w których gaszeniu brały udział samoloty NATO.