Czarna seria strzelanin w Brukseli. Jest ofiara śmiertelna

W Brukseli w piątek rano doszło do kolejnej strzelaniny, w której zginęła jedna osoba - podała agencja AFP, powołując się na informacje z prokuratury. O zdarzeniu pierwszy poinformował lokalny burmistrz Fabrice Cumps. W wywiadzie, powiedział, że był "to prawdopodobnie odwet". Przypomnijmy, że to trzecia strzelanina w ciągu ostatnich trzech dni.

Policja w dzielnicy Anderlecht, gdzie doszło do strzelaniny
Policja w dzielnicy Anderlecht, gdzie doszło do strzelaniny NICOLAS TUCATAFP

- Rano w dzielnicy Anderlecht doszło do strzelaniny. W incydencie zginęła jedna osoba. Prawdopodobnie ma to związek z rywalizacją gangów narkotykowych - poinformowała rzeczniczka brukselskiej prokuratury.

Wzrost przestępczości w stolicy Belgii. Kolejna strzelanina w stolicy

Informując o zdarzeniu, miejscowe służby zwróciły uwagę na wzrost przestępczości w stolicy Belgii w ostatnich dniach.

Jak podawaliśmy w Interii, w środę rano również doszło do strzelaniny. Wówczas dwie osoby, zaczęły strzelać w powietrze przed stacją metra Clémenceau. Incydent został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Wtedy nikt nie odniósł obrażeń, ale incydent spowodował zakłócenia w kursowaniu transportu miejskiego.

W czwartek, również przy stacji metra Clemenceau doszło do strzelaniny. Niestety jedna osoba została ranna.

Belgia. Kolejna strzelanin a w stolicy. Wojna gangów

Prokuratura zapowiedziała, że sprawdzi możliwe powiązania między tymi zdarzeniami. Jak podał Reuter, powołując się na źródła wśród przedstawicieli służb, incydent mógł być powiązany z narkotykami.

Także według dziennika "Le Soir" jeden z rozważanych wątków śledztwa dotyczy trwającej w belgijskiej stolicy wojny gangów o przejęcie kontroli nad handlem narkotykami.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Schetyna w "Graffiti": Wierzę w nowy początek w relacjach z USAPolsat NewsPolsat News