Jego głównym kontrkandydatem był dotychczasowy prezydent Mehmet Ali Talat, który w 2008 roku przystąpił do rozmów pokojowych z prezydentem greckiej części Cypru - należącej do UE Republiki Cypryjskiej - Dimitrisem Christofiasem na temat połączenia obu części wyspy w formie luźnej federacji. Rozmowy te nie dały dotychczas rezultatów. Ogłaszając swe zwycięstwo, Eroglu zapowiedział, że będzie kontynuował rozmowy z cypryjskimi Grekami. - Rozmowy będą kontynuowane, ponieważ pragnę pokoju bardziej niż ci, którzy mówią, że go nie chcę - oświadczył Eroglu. - Szukam rozwiązania, którego podstawą są realia wyspy, rozwiązania, z którym wszyscy będziemy mogli żyć. Od 1974 roku Cypr podzielony jest na część grecką - południową i turecką - północną. Na arenie międzynarodowej uznawana jest grecka Republika Cypru. Samozwańczą Republikę Turecką Północnego Cypru uznaje tylko Ankara. Przed wyborami obserwatorzy wyrażali opinię, że zwycięstwo Eroglu mogłoby oznaczać zerwanie rozmów z Christofiasem. Przypominają też, że cypryjscy Grecy, którzy reprezentują Cypr w UE, zapowiadają blokowanie wejścia Turcji do Unii, dopóki konflikt cypryjski nie zostanie rozwiązany. Zwycięstwo Eroglu zostało negatywnie odebrane przez Greków cypryjskich. "Jego wybór jest czymś negatywnym, biorąc pod uwagę pozycje, jakie pan Eroglu zajmuje" - powiedział rzecznik rządu Republiki Cypru Stefanos Stefanu.