78 tysięcy gospodarstw pozbawionych jest elektryczności. Kilkaset osób ewakuowano i musiały one szukać schronienia w naprędce zorganizowanych punktach pomocy. Cyklon przeszedł nad południową i zachodnią częścią wyspy. Wiatr wiał z prędkością 150 kilometrów na godzinę, miejscami dochodził do 180. Na Reunion wprowadzono najwyższy stan alarmowy. Żywioł całkowicie sparaliżował handel w tej części wyspy. Jak mówi prefekt Reunion Jean-Luc Marx, cyklon posuwa się trasą, jaką wcześniej przewidzieli naukowcy z francuskiego Instytutu Meteorologicznego. Wiatr wieje z prędkością do 150 kilometrów na godzinę, ale ma słabnąć. "To pozwoli cenić - dodał prefekt - czy odwołamy najwyższy stan alarmowy wcześniej niż planowaliśmy". Tak zwany "czerwony" czyli najwyższy stan zagrożenia miał obowiązywać przez najbliższą dobę. To najsilniejszy cyklon, jaki przeszedł nad Reunion od siedmiu lat.