Ogień wybuchł rano w magazynie i hali produkcyjnej fabryki w miejscowości Czernorieczenskij w obwodzie nowosybirskim i objął powierzchnię 2 tys. metrów kw. Składowane tam były materiały przeznaczone do produkcji obuwia, a także gotowe obuwie. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie krótkie spięcie lub wadliwe działanie systemu zasilania. "Zginęło 10 pracowników magazynu i zatrudnionych przy produkcji" - podano. Trwa ustalanie, ile osób łącznie przebywało w fabryce, gdy wybuchł pożar. Według służb uczestniczących w akcji ratunkowej dwie ofiary to obywatele Kirgizji, a pozostałe - Chin. "Za główną wersję wybuchu pożaru uważa się zwarcie bądź awarię systemu zasilania i okablowania. Jednak możliwe jest, że robotnicy nie byli przeszkoleni w kwestii podstawowych zasad bezpieczeństwa" - podało źródło w oddziale ministerstwa. W akcji ratunkowej uczestniczy ok. 90 osób. Działania utrudniają silne mrozy, temperatura w Czernorieczenskim wynosi minus 36 stopni Celsjusza.