Przez 15 lat Coretta była jednym z najbliższych współpracowników męża w jego walce o prawa człowieka. Po śmierci Kinga, zastrzelonego w Memphis w 1968 roku, kontynuowała jego dzieło, jednocześnie wychowując czwórkę dzieci. Wkrótce stała się autorytetem moralnym wśród czarnych społeczności w Stanach. 78-letnia King, która była przykuta do wózka inwalidzkiego po wylewie w sierpniu zeszłego roku, ostatni raz pokazała się publicznie 16 stycznia, podczas obchodów dnia Martina Lutera Kinga.