Ponad 1300 osób zostało rannych. W nocy ratownikom udało się wydobyć z gruzów siedem żywych osób. W mieście Ercis ratownicy wydobyli spod gruzów dwutygodniowe dziecko. Według BBC, oprócz dziecka trzęsienie przeżyła też jego matka i babcia. Telewizje pokazywały ratowników wynoszących spod gruzów niemowlaka. Przewieziono go do szpitala karetką pogotowia. Dziesiątki tysięcy spędziły drugą już noc pod namiotami, w samochodach oraz zgromadzeni przy ogniskach w miastach, które najbardziej ucierpiały wskutek żywiołu - Ercis i Wan. Akcja ratunkowa trwa. Odpowiednie służby przeszukują gruzy - trzęsienie zburzyło łącznie ponad 220 budynków. Trzęsienie ziemi, które przedwczoraj nawiedziło wschodnią Turcję, miało 7,2 stopnia w skali Richtera. Ziemia zatrzęsła się w tym regionie najsilniej od 1999 roku. Wówczas w tureckim Kurdystanie zginęło ponad 20 tysięcy osób.