Według najnowszych danych CKW blok noszący imię jednej z bohaterek pomarańczowej rewolucji 2004 roku poparło 32,47 proc. Prorosyjska Partia Regionów Ukrainy ma poparcie 31,76 proc. wyborców. Blok Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona, popierany przez prezydenta Wiktora Juszczenkę, uzyskał 15,33 proc. Dwa inne ugrupowania: Komunistyczna Partia Ukrainy i Blok (byłego przewodniczącego parlamentu) Wołodymyra Łytwyna - otrzymały odpowiednio 5,16 proc. i 4,08 proc. Socjalistyczna Partia Ukrainy, która ma 2,98 proc. poparcia, znalazła się poza parlamentem, tak jak czternaście pozostałych ugrupowań, które startowały w niedzielnych wyborach i nie przekroczyły dotychczas trzyprocentowego progu wyborczego. Przewodniczący CKW Wołodymyr Szapował poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej w Kijowie, że frekwencja wyniosła ponad 62 procent; wybory uznawane są na Ukrainie za ważne, jeśli weźmie w nich udział ponad 50 proc. wyborców. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych poszło do urn 66,52 proc. uprawnionych.