Już trzeci rok z rzędu spada obszar wolności na świecie. Wśród państw, gdzie nastąpił największy regres, wymieniono kraje Afryki subsaharyjskiej, Rosję, Gruzję, Armenię, Azerbejdżan, Kirgistan i Mołdawię. W Europie pogorszył się stan wolności we Włoszech i Grecji, a poprawił na Ukrainie, Białorusi i Łotwie oraz w Rosji i Serbii, Bośni i Hercegowinie. W Azji zanotowano postępy, ale takie państwa jak Chiny nadal zajmują ostatnie miejsca w zestawieniu obok Birmy, Korei Północnej i Laosu - powiedziała prof. Bridget Welsh z Johns Hopkins University. Do postępów doszło w Pakistanie, na Malediwach i w Bhutanie - przekwalifikowano je z kategorii państw, które nie są wolne, do częściowo wolnych. Poprawiła się także sytuacja w Bangladeszu i Nepalu. Freedom House uznał, że w Stanach Zjednoczonych nastąpiły postępy w latach 2000-2005, ale od 2006 r. kurczy się tam obszar wolności. - Chociaż istnieje atmosfera sprzyjająca wolności, nie usprawiedliwia to błędów w postępowaniu administracji Busha - powiedziała Welsh, podkreślając, że "łamanie praw człowieka w USA szkodzi światowej sprawie pokoju".