"Już jest decyzja co do kwestii przedłużenia szczytu do soboty, o jeden dzień" - mówił rano Marcin Krupa w Polskim Radiu. Tyle że takiej decyzji... nie było i nie ma.Polska prezydencja podkreśla, że szczyt, który planowo ma się zakończyć w piątek, nie został oficjalnie przedłużony. Nie należy również spodziewać się ogłoszenia takiej decyzji, nawet jeśli rozmowy się przedłużą.- Jeśli uda się wypracować porozumienie - wtedy szczyt zostanie zakończony. Prace trwają i wszystko jest w rękach stron - usłyszeliśmy od rzeczniczki polskiej prezydencji.Jak nam przekazano, porozumienie jest "raczej kwestią godzin niż dni". Innymi słowy, wciąż jest szansa, że zostanie zawarte jeszcze w piątek. Poinformował o tym również... Marcin Krupa, kilka godzin po swoim "falstarcie". "Z tego co wiem, to prawdopodobnie uda się zamknąć szczyt dziś w nocy. Tak są przygotowani delegaci, aby konkretne decyzje podjąć w tym dniu i w nocy poprzedzającej sobotę" - powiedział dziennikarzom. Michał Michalak, Katowice Kulisy negocjacji na COP24