Prawo wyboru papieża przysługuje jedynie kardynałom, którzy przed dniem rozpoczęcia wakatu nie ukończyli 80. roku życia. Maksymalna liczba kardynałów-wyborców - głosi dokument - nie powinna przekraczać 120. W obecnym konklawe udział weźmie 115 z łącznej liczby 117 elektorów. "Wykluczona jest interwencja władzy świeckiej jakiegokolwiek stopnia lub porządku" - podkreślił polski papież. "Polecam, by wybory nadal odbywały się w Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie wszystko sprzyja uświadomieniu sobie obecności Boga, przed którego obliczem pewnego dnia każdy będzie musiał stanąć na sąd" - napisał. Mocą swej władzy apostolskiej potwierdził obowiązek dochowania najściślejszej tajemnicy wobec wszystkiego, co bezpośrednio lub pośrednio dotyczy czynności związanych z wyborem następcy św. Piotra. Osobom pomagającym przy organizacji konklawe, a więc na przykład ekipom technicznym, za złamanie tajemnicy grozi ekskomunika. W chwili rozpoczęcia czynności, związanych z wyborem papieża, wszyscy uczestnicy konklawe mają obowiązek zamieszkać w położonym na terenie Watykanu Domu Świętej Marty. Zarówno ten watykański hotel, jak i w sposób szczególny Kaplica Sykstyńska oraz wszystkie miejsca uroczystości liturgicznych są zamknięte dla osób nieupoważnionych, a pieczę nad nimi sprawuje kardynał kamerling. "Całe terytorium Państwa Watykańskiego, a także zwyczajna działalność urzędów, mających siedzibę w jego granicach, winny być zarządzane - w okresie, o którym mowa - w taki sposób, by zapewnić dyskrecję i wolny przebieg wszystkich czynności związanych z wyborem papieża. Należy w szczególności dopilnować, aby nikt nie zbliżał się do kardynałów-elektorów, podczas gdy będą przewożeni z Domus Sanctae Marthae do watykańskiego Pałacu Apostolskiego" - głosi kolejny artykuł Konstytucji Apostolskiej. "W szczególny sposób zabrania się kardynałom-elektorom przez cały czas czynności wyboru otrzymywania gazet codziennych i czasopism jakiegokolwiek rodzaju, podobnie jak słuchania transmisji radiowych lub oglądania transmisji telewizyjnych" - to kolejne rozporządzenie. "Absolutnie zabraniam - powtórzył polski papież w kolejnym akapicie - aby pod jakimkolwiek pretekstem były wnoszone do miejsc, gdzie przebiegają czynności wyboru lub, jeśli już by się tam znalazły, były używane, jakiekolwiek urządzenia techniczne służące do nagrywania, odtwarzania oraz przekazywania głosu, obrazu albo tekstu". Elektorom zabroniono od początku wyboru papieża prowadzenia korespondencji listownej, telefonicznej i komunikowania się przy pomocy innych środków z osobami "niezwiązanymi ze środowiskiem, w którym dokonuje się wybór", z wyjątkiem uzasadnionej i pilnej konieczności. W związku z rozwojem technologii i nowych mediów, także od poprzedniego konklawe w 2005 roku, Watykan uzupełnił interpretację tego przepisu, wyjaśniając, że z chwilą rozpoczęcia konklawe wyłączona zostanie sieć internetowa w Domu Świętej Marty, a uczestnicy konklawe mają zakaz korzystania z portali społecznościowych, na przykład Twittera, gdzie niektórzy z nich mają swoje profile. Konstytucja nakazuje przeprowadzenie "dokładnej i surowej kontroli" technicznej w Kaplicy Sykstyńskiej i przylegających do niej pomieszczeniach, by - jak podkreślono- "nie zostały tam skrycie zainstalowane urządzenia audiowizualne w celu odtwarzania i przekazywania wiadomości na zewnątrz". Wszystkim osobom postronnym, które będą spotykać się z elektorami w czasie wyboru, kategorycznie zabroniono podejmowania z nimi rozmowy w jakiejkolwiek formie. Kardynałowie-wyborcy będą mieli do swej dyspozycji kilku zakonników-spowiedników oraz dwóch lekarzy. Wszystkie osoby postronne, włącznie ze spowiednikami i lekarzami, składają przysięgę, w której zobowiązują się dochować na zawsze całkowitej tajemnicy wobec kogokolwiek, kto nie należy do Kolegium Kardynalskiego. Przyrzekają również, że nie będą używać aparatów nagrywających, słuchowych lub wizyjnych, odnośnie do tego, co w okresie wyboru papieża dokonuje się w granicach Watykanu. "Oświadczam, że tę przysięgę składam świadomy, że jej złamanie spowoduje w stosunku do mnie te sankcje duchowe i kanoniczne, jakie przyszły papież zdecyduje zastosować" - brzmi tekst przysięgi. We wtorek kardynałowie-elektorzy zebrali się rano w Bazylice Świętego Piotra na uroczystej mszy świętej wotywnej pro eligendo Papa, w intencji wyboru papieża. Po południu w uroczystej procesji i śpiewając "Veni Creator" przejdą z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego do Kaplicy Sykstyńskiej. Po przybyciu do niej kardynałowie złożą przysięgę, w której zobowiążą się dotrzymać tajemnicy oraz zachować wiernie i skrupulatnie wszystkie przepisy zawarte w Konstytucji Apostolskiej "Universi dominici gregis", a także - w przypadku wybrania na papieża - bronić wytrwale praw duchowych i doczesnych oraz wolności Stolicy Świętej. Gdy przysięgę złoży ostatni kardynał, Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych wyda polecenie extra omnes, po którym wszyscy niebiorący udziału w konklawe muszą opuścić Kaplicę Sykstyńską. Z Watykanu Sylwia Wysocka