Dziecko odniosło poważne obrażenia. Dziewczynkę, która jest kluczowym świadkiem w sprawie, na Wyspy Brytyjskie eskortowały cztery osoby - trzy kobiety i mężczyzna. Miejsce jej pobytu utrzymywane jest w ścisłej tajemnicy. Na razie dziewczynka zamieniła z żandarmami tylko kilka słów, gdyż lekarze ze względu na jej stan fizyczny i psychiczny nie pozwalali na dłuższe przesłuchania. Prokurator z Annecy wyjaśnił, że chodzi o to, aby dziewczynce nie sugerować niczego i czekać, aż to ona opowie o tragedii, w której życie stracili: jej matka, ojciec i babcia oraz przypadkowy rowerzysta. Jej czteroletnia siostra, która przeżyła ukryta pod ciałem i ubraniami matki niewiele nowego wniosła do dochodzenia. Prokurator jest zdania, że liczne wątki tej zbrodni mogą sprawić, iż na odpowiedź na pytanie o sprawcę i przyczyny morderstwa trzeba będzie poczekać kilka lat.