Jak pisze gazeta "Handelsblatt" rząd niemiecki zatwierdził liczący 17 stron dokument zawierający priorytety niemieckiego przewodnictwa. Wynika z niego, że nie dojdzie do włączenia dalszych krajów do klubu najważniejszych państw przemysłowych świata. Według przecieków z kół rządowych zdecydowanie przeciwna tej idei jest kanclerz Merkel. Jej rząd będzie chciał natomiast doprowadzić w miarę możliwości do ustanowienia stałego dialogu w poszczególnych kwestiach z głównymi państwami progowymi, jak Chiny, Indie, Brazylia, RPA i Meksyk. Oznacza to korektę kursu w porównaniu z rządem Schroedera, który skłaniał się do utorowania przynajmniej Chinom i Indiom drogi do członkostwa w G-8. Merkel argumentuje, że G-8 jest "wspólnotą wartości", a poza tym musi zachować zdolność do działania. Z tego względu i w przyszłości musi być ograniczona do 8 członków. Pani kanclerz sprzeciwia się w ten sposób inicjatywie Blaira, który proponował rozszerzenie grupy o 5 wspomnianych państw. Jednym z ważniejszych priorytetów rządu niemieckiego będzie walka z protekcjonizmem w handlu światowym i w sferze inwestycyjnej. Niemcy, które po raz 5 przejmą funkcję przewodniczącego grupy, chcą występować na rzecz "socjalnego wymiaru globalizacji". Rząd Merkel zamierza zabiegać o przyjęcie przez grupę G-8 wytycznych OECD dla przedsiębiorstw transnarodowych. Merkel podkreśliła szczególne znaczenie problemu Afryki. W przededniu spotkania na szczycie głów państw i szefów rządów w Heiligendamm (czerwiec 2007 r.) minister ds. pomocy rozwojowej Heidemarie Wieczorek - Zeul zorganizuje specjalną konferencję poświęconą tematyce afrykańskiej. Na sam szczyt G-8 ma być zaproszona mała grupa szefów państw i rządów afrykańskich, przy czym kryterium wyboru będzie stanowiło wzorowe wprowadzanie w tych krajach reform politycznych i gospodarczych. Proklamując "reformatorskie partnerstwo" z Afryką rząd niemiecki będzie chciał zwrócić uwagę na fakt, że rozwój zależy nie tylko od zwiększonych transferów finansowych, lecz od zapewnienia właściwych warunków politycznych i ekonomicznych. Równocześnie z przewodnictwem grupie G-8 Niemcy od 1 stycznia 2007 roku obejmują prezydencją w Unii Europejskiej.