Portal "Al-Ahram" pisze, że w czasie przepychanek i starć w Al-Mansurze po obu stronach używano broni białej i broni palnej. Kobieta zmarła od ran postrzałowych głowy, zabita została też 13-letnia dziewczynka, a kilkadziesiąt osób zostało rannych.W piątek na ulice egipskich miast wyszły tysiące zwolenników odsuniętego od władzy 3 lipca przez wojsko prezydenta Mohammeda Mursiego, który wywodzi się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego. 8 lipca w trakcie starć między islamistami a wojskiem pod siedzibą Gwardii Republikańskiej w Kairze zginęło 51 osób, a ponad 400 zostało rannych. W przeddzień piątkowych demonstracji wojsko ostrzegło, że ci, którzy dopuszczą się wandalizmu wobec obiektów wojskowych lub naruszą spokój społeczny, narażą swe życie na niebezpieczeństwo. Egipt jest głęboko spolaryzowany od czasu obalenia w roku 2011 prezydenta Hosniego Mubaraka - pisze agencja Associated Press. Podkreśla, że podziały jeszcze bardziej się pogłębiły po odsunięciu od władzy Mursiego, któremu wielu zarzucało faworyzowanie islamistów. Zwolennicy Mursiego uważają, że armia dokonała zamachu stanu.