Christopher Young został uznany za winnego zabójstwa 55-letniego Hasmukha Patela, właściciela sklepu, który próbował obrabować. Mimo że rodzina ofiary sprzeciwiała się decyzji sędziego, sprawcę stracono. O sprawie, która swój początek ma w listopadzie 2004 roku, kiedy doszło do tragicznego w skutkach napadu rabunkowego, piszą zagraniczne media, m.in. serwis CNN. Prawnicy Younga wnioskowali o ułaskawienie sprawcy zabójstwa. W ubiegłym tygodniu podanie to odrzucono. Obrońcy Afroamerykanina uważają, że w sprawie dużą rolę odegrał kolor skóry ich klienta.Z decyzją sądu nie zgadza się również syn ofiary, Mitesh Patel, który w przeddzień wykonania wyroku odwiedził 34-latka. "Wierzę, że Christopher Young nie jest dziś tą samą osobą, którą był 14 lat temu" - powiedział. "Zabicie Chrisa nie odmieni historii mojej rodziny" - zapewniał Patel. "Sam jestem ojcem i straciłem ojca. Nie chcę, by ktoś inny musiał przez to przechodzić" - dodał. Syn zastrzelonego właściciela sklepu przebaczył Youngowi, kiedy zrozumiał, że mężczyzna żałuje popełnionego czynu. Mimo że rodziny ofiar często decydują się na udział w egzekucjach, Patel zdecydował, że wtorkowy wieczór spędzi z najbliższymi. "Chcę być pewien, że rodzina Patela mi wybaczyła" - powiedział przed śmiercią 34-latek, po czym został stracony. Egzekucja Younga była 13. wykonaniem wyroku śmierci w Stanach Zjednoczonych w tym roku i ósmym w samym Teksasie.