Przypomnijmy, że już w 2014 roku organizacje broniące praw człowieka ujawniły, że w północnokoreańskich obozach giną setki tysięcy więźniów politycznych. Opisywano wówczas dramatyczne warunki panujące w obozach, liczne tortury, polegające na głodzeniu, egzekucjach, gwałtach i zmuszaniu do pracy ponad siły. Władze państwa odcinały się od oskarżeń. Jak jednak wynika z ustaleń organizacji zajmującej się prawami człowieka w Korei Północnej (HRNK), państwo rozbudowuje swój system obozów. Chodzi o obóz numer 25, który według zdjęć satelitarnych, zlokalizowany jest w Chongjin. HRNK donosi, że obóz w ciągu ostatnich lat znacząco się powiększył, a Korea Północna zdaje się kontynuować prace, mające na celu powiększenie systemu. "Te obozy stanowią fundament dużej infrastruktury kraju, poświęconej represji politycznej i społecznej kontroli, która umożliwia powszechne i systematyczne łamanie praw człowieka" - alarmuje Amnesty International, cytowana przez CNN.